Kultura na obrzeżach Poznania

O tym projekcie

Co wiadomo o życiu kulturalnym poza ścisłym centrum miasta? Do niedawna można było na ten temat jedynie spekulować. Dziś podstawy pod merytoryczną dyskusję daje właśnie opublikowany raport badawczy opracowany z inicjatywy i we współpracy z Urzędem Miasta Poznania.

 

 

Badanie pt. „Potrzeby i potencjały kulturalne mieszkańców poznańskich osiedli” zrealizowało Regionalne Obserwatorium Kultury – centrum badawcze działające na Wydziale Nauk Społecznych Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu – w okresie od lipca do listopada 2017 roku. Właśnie ukazał się ogólnodostępny raport podsumowujący kilkumiesięczną pracę zespołu ekspertów.

– Zależało nam, aby przyszłe decyzje w obszarze miejskiej polityki kulturalnej oparte były na rzetelnej diagnozie – mówi Justyna Makowska, Dyrektor Wydziału Kultury Urzędu Miasta Poznania. – Podejmując decyzję o realizacji projektu chcieliśmy sprawdzić jakimi prawami rządzi się kultura na obrzeżach, poznać jej potencjał, zasoby, a także jakie są realne potrzeby mieszkańców oraz bariery, których usunięcie mogłoby spowodować, że ich zaangażowanie w obszarze kultury byłoby silniejszedodaje. Istotnym elementem badania osiedli była również kwestia skuteczności informowania o ofercie kulturalnej.

Badanie objęło łącznie sześć osiedli na obrzeżach miasta, graniczących z sąsiednimi podpoznańskimi gminami. Osiedla te to: Antoninek – Zieliniec – Kobylepole, Fabianowo – Kotowo, Górczyn, Morasko-Radojewo, Jana III Sobieskiego i Marysieńki oraz Piątkowo. W ramach prac nad projektem zrealizowano jakościowe i ilościowe badania społeczności lokalnych, w tym ankietę telefoniczną i terenową z mieszkańcami, panele dyskusyjne oraz eksperckie wizyty badawcze na terenie wybranych osiedli. Wykonana została także analiza dyskursu w mediach społecznościowych dotyczącego aktywności kulturalnych na badanych obszarach. Łącznie udało się w ten sposób poznać opinie blisko 700 osób związanych z poszczególnymi osiedlami w Poznaniu.

W świetle badań współczesny Poznań jest miastem dość jednolitym pod względem potrzeb i potencjałów kulturowych. Oznacza to, że obrzeża miasta nie posiadają charakteru kultury podmiejskiej na tyle istotnej, aby móc mówić o pewnych cechach odróżniających dane osiedle od innego w zakresie wzorów aktywności kulturalnej. Dr Marcin Poprawski, koordynator projektu z Instytutu Kulturoznawstwa UAM twierdzi, że duże znaczenie dla uczestnictwa w kulturze ma nie tylko dzisiejszy sposób funkcjonowania człowieka we wspólnocie mieszkańców czy posiadane przez niego kompetencje kulturowe, ale także lokalna infrastruktura: – Poznań jest miastem, w którym  mieszkańcy mają pełną swobodę przemieszczania się w poszukiwaniu miejsc i ludzi kulturalnie aktywnych. Co istotne, centrum miasta nie stanowi dla mieszkańców obrzeży przestrzeni tzw. „wyższej kultury”, co najwyżej kultury aktywniejszej i lepiej zorganizowanej. Ale za sprawą instytucji takich jak m.in. Estrada Poznańska, która przesuwa swoje działania na osiedla obrzeżne miasta, ta perspektywa podlega dynamicznej zmianie.

We wszystkich badanych miejscach istnieje kapitał kreatywności, dający podstawy do tworzenia interesujących ofert kulturalnych, pojawiają się również podobne problemy, na które zwrócono uwagę w zestawie rekomendacji. Dla mieszkańców Antoninka – Zielińca – Kobylepola, Moraska i Radojewa kontakt z centralnie ulokowanymi instytucjami kultury jest również jak najbardziej pożądany, podobnie jak dla mieszkańców Górczyna i Fabianowa – Kotowa delegowane z centrum miasta ożywienie współpracy animacyjnej może dostarczyć satysfakcji wspólnotowych, modyfikujących układ więzi, jaki cechuje starsze dzielnice Poznania. Z kolei ciągle rozwijające się osiedle Piątkowo, jak również osiedle Jana III Sobieskiego i Marysieńki zdaje się stać u progu kulturalnej samodzielności i samowystarczalności, głównie wynikającej z silnie promieniującego na tym obszarze miasteczka studenckiego UAM. Niezaprzeczalnym atutem większości obrzeżnych miejsc jest nieobecny w centrum, a komplementarny dla kultury potencjał przyrodniczy i rekreacyjny. Te miejsca mają szansę na zintegrowanie ekosystemów kultury i natury.

Dr Marek Chojnacki z zespołu badawczego ROK UAM dodaje, że dla młodszego pokolenia ścieżki rowerowe mogą stać się wzorami ścieżek kulturowych, które splatając miasto będą służyły wymianie kulturowej. Dynamika uczestnictwa może zbliżyć peryferie do centrum oraz centrum do peryferii. Z poczuciem ulgi i rozwoju można przyjąć zanikanie resztek mentalności związanej z „kulturą osiedlową” w rozumieniu zarówno polityki kulturalnej PRL, jak i charakterystycznego dla przełomu wieków boomu związanego z kulturą hip-hopową.

Dla ekspertów zaangażowanych w projekt ważne są także inne dane. Dostrzegli oni odejście od pojmowania kultury jako czegoś co w sposób jednoznaczny mogłoby określać poziom wykształcenia, obycia lub cech osobistych ludzi. – Mieszkańcy udzielający odpowiedzi ankietowych i biorący udział w zogniskowanych wywiadach grupowych zdawali się pojmować kulturę jako wydzieloną część zorganizowanego życia społecznego, służącą bardziej integracji niż edukacji – mówi profesor Jacek Sójka, dyrektor ROK UAM. Wątki łączące życie codzienne z potrzebami kulturalnymi dają podstawę do wniosku, że kultura traktowana jest jako efekt pewnego standardu życia, a nie jego źródło.

Pełną wersję ogólnodostępnego i praktycznego raportu wraz z zestawem szczegółowych rekomendacji dla każdego z badanych osiedli można znaleźć na stronie internetowej Regionalnego Obserwatorium Kultury UAM. Adresatami opracowania są wszystkie zainteresowane tematem badań osoby, w tym: animatorzy i edukatorzy kulturalni, kadra sektora kultury i oświaty, władze miasta, radni i urzędnicy, a także sami mieszkańcy. Projekt został sfinansowany z budżetu Miasta Poznania i realizowany przy współpracy z Wydziałem Kultury Urzędu Miasta Poznania oraz jednostką miejską – Biurem Poznań Kontakt.

Data